
O wygranej zadecyduje ostatnia walka.
Po której stronie staniesz?
bóg życia
Vitt spojrzał na dziewczynę pytająco jakby nagle zdał sobie sprawę z tego, że ona jedzie na tym samym koniu co on.
Kalel najwyraźniej właśnie kopnął Kio bo ten wydarł się jak najciszej mógł i walnął go w głowę rozmasowując następnie kolano. Właściwie to zastanawiające było to, że zarówno Erith jak i Kalel byli wiezieni po damsku...
Erith zaburczało w brzuchu, w sumie wczoraj nic nie jedli cały dzień jeśli się nie mylić...
Offline
Offline
bóg życia
O czym więc myślała? O Ralphie? O Kalelu? O czym?
W głowie miała chyba mętlik...
Ale, kto by nie miał? Została praktycznie porwana, posądzono ją o próbę morderstwa, coś ich zapewne śledziło, najemnik który tyle czasu się nią ''zajmował'' zniknął, a teraz jeszcze nawet nie wiadomo czego sie spodziewać...
Elf szturchnął ją lekko i spojrzał na nią - Martwi cię coś?
Offline
"Co się stało z Tamtym mężczyzną z którym do tej pory jechałam?"
spytała jakby nie pewnie
' i skad ten nagły pośpiech?'
Offline
bóg życia
Elf przygryzł wargę jakby bał się, że ktoś usłyszy. Potem spojrzał przed siebie i znów na Erith.
- Poszedł osłaniać tyły, sprawdzić czy nic za nami nie idzie... podniósł alarm, ścigają nas dwa czajce - powiedział bardzo cicho elf prawie nie poruszając ustami.
Kio odwrócił głowę i spojrzał na Vitta jakby chciał coś sprawdzić, ale po kilku sekundach znów spojrzał na drogę przed sobą.
- Powiedział, ze nie ma i ta niczego do stracenia, że mamy wieźć was do miasta - dodał elf i przełknął ślinę dość głośno.
Offline
"czyli , że praktycznie on poszedł nas chronić? i że mogą go zjeść?'
powiedziała cicho , bała sie o niego polubiła go sama nie wie dlaczego
Offline
bóg życia
Może dlatego, że w jakiś sposób zastępowała mu utraconą córkę, a on jej w jakimś sensie przypominał ojca,którego znała może przez pierwszy tydzień życia...? Wszystko jest możliwe, zwłaszcza, gdy balansuje się na granicy życia i śmierci. Elf skinął tylko głową i znów zamilknął.
Offline
W głowie krążyły jej obrazy . straszne obrazy. widziała jego. jego ciało. raczej szcątki jego ciała
Offline
bóg życia
Wyobraźnia potrafi płatać okropne figle, to fakt. Gorsza może być jednak rzeczywistość, jeśli zawróciliby po najemnika. A może bogowie tak chcieli? Czy... bogowie są tak okrutni? Nie, nie są okrutni, a w każdym razie Erith do tej pory tak myślała...
Offline
Offline