bóg życia
*przejechała dłonią po ramieniu kamishiego*
*look na niedoszłego męża* Neriss, do mnie!
*idzie posłusznie*
*tula go*
*też go tula*
*zonk*
Offline
Jak słodko
*zachwyt. Tula do siebie swą nową miłość*
Offline
Tak! Zróbmy imprezę!
*radość*
Offline
bóg życia
Imprezę? *spytała niepewnie*
Będzie zabawa, i tańce i śpiewy i żarcie za darmo i wino i kac rano *zaczął wymieniać z uśmiechem na twarzy*
*prychnęła* impreza... phi!
*look na Cirę* no wiesz, ja tam się nie dziwię że z takim podejściem jesteś panną
*chęć mordu gdy patrzy na nową*
Offline